Sobota
23.11.2024
nr 328 (7055 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Czy ktoś użytkuje taki samochód

Autor: VCNC  godzina: 00:08
August, czy w tym klubie jeepa masz malzenstwo , ktorzy sa dealerami sieci telefonicznej, kilkanascie punktow on wysoki, ciemny blondyn ona niska tez, tak do jego klatki , ludzie ok 50 -55 lat( jest pilotem tez) czy tez dwoch gosci z branzy paliwowej, z poludnia Polski jeden to Slawek, szalenie zakrecony w jezdzeniu po blocie, nie tylko jeepem. 🙂🤚

Autor: August  godzina: 09:48
Dziś, gdy reklamuję się tu jako członek klubu jeepa to jest to spore nadużycie. Bo gdy zaczynałem taplać się w błocie niekwestionowanym królem ‘’klubowym’’ był Wrangler, no i kultowe V8 - ZJ, WJ. W moim środowisku jednak palmę pierwszeństwa amatorszczyzny zajął np. Suzuki Samuraj. Dziś klub jeep to pusta nazwa, gdyż na imprezach Of Road są same zmoty. Jeśli ‘’buda’’ przypomina wyglądem jakąś markę to bebechy są składanką – jak z puzzli. Jasiu, gdy dopytujesz o konkretnych ludzi - ‘’ dealer’’ - branży telekomunikacji czy paliwowy to ‘’białe kołnierzyki ‘’ takim na zmówienie budowane są ekstra szpanerskie zmoty. Oni taplają się w błotku w swoim towarzystwie. Wożąc swoje sprzęty na imprezy po całej Europie – to nie moje klimaty.

Autor: freon  godzina: 21:14
August dzięki za podzielenie się opinią, która odwiodła mnie od wizyty w salonie Jeepa - przede wszystkim ze względu na ostatnie zdania Twojego postu cyt.: "... Wewnątrz naszpikowany gadżetami chorującymi na ‘’błądzące prądy’’ . Fotele kokpit - upozowany na klasę ‘’premium’’ale materiały - jakość – taka sobie . Nówki cieszą się dobrą opinią ale ten model z racji partackiego wykonawstwa szybko się starzeje . Rdza w trzecim roku na spodach drzwi odpadający łuszczący się lakier na tylnej klapie cytrynki lakiernicze nieszczelny zdejmowany dach - to najczęściej wymieniane dolegliwości na imprezach nocnych przy ognisku jeepniętych." oraz brak w nowych egzemplarzach silników 1.3 GSE T4 Turbo 150KM.