Środa
26.06.2019
nr 177 (5078 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Uchwały "na nowo"  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 14:54
Uchwały "na nowo" (kola.lowiecki.plhttps://lowiecpolski.pl/pytania-do-prawnikw/uchwaly-na-nowo/)

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 15:11
Tak sobie myślę przy tej okazji nad tym oto zapisem statutu: „§ 36. Do wyłącznej kompetencji walnego zgromadzenia należy: 11) ustalanie […] zasad udziału w polowaniach zbiorowych […]”. O jakież tu „zasady udziału” może chodzić? Nic interesującego nie przychodzi mi na tę okoliczność do głowy. „Pomożecie”? Może jakiś przykład?

Autor: FMJ  godzina: 15:22
@Artur Jesionowicz Autorzy zmian w statucie mieli problem z utrzymaniem zgodności jego treści z ustawą Prawo łowieckie, a co tu mówić o przestrzeganiu podstawowych zasad poprawnej legislacji. Wszystkie te niedookreślone punkty wbrew temu co myślą organy PZŁ nie umożliwiają swobodnego tworzenia uchwał, a pozostają martwe. Oczywiście w realiach funkcjonowania PZŁ są jego "urokliwą" cechą, jednak pozostaje nad tym tylko ubolewać.

Autor: Pirrastrostr@Lontrels  godzina: 16:06
No bo są koła co organizują 2-3 polowania zbiorowe tylko dla wybranych myśliwych i tylko dla zarządu tzw. dla wyróżniajjących się i dla ZO i kiedyś dla ORŁ a teraz dla komisji problemowych, i jak to jest do statutu.

Autor: Pirrastrostr@Lontrels  godzina: 16:15
Musimy za pośrednictwem redakcji stworzyć profil gdzie będziemy nadsyłać wszystkie absurdy chwalone przez WZ (zakazy odstrzału dzików, skracanie okresów polowań, zakazy polowań w trzcinowiskach, zakazy polowań na lisy w lesie bo płoszą jelenie, no i zakazy polowań z psami) musi to być przekazane do MŚ.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 16:45
Nadal zachodzę w głowę,  o jakież tu „zasady udziału” może chodzić, zwłaszcza że malcowcy jeszcze w innym miejscu statutu z kolei o „zasadach polowań określonych uchwałami organów koła” popletli: ”§ 28. Członek koła ma prawo: 5) polować indywidualnie i zbiorowo na wszystkie gatunki zwierzyny określone w rocznym planie łowieckim, z uwzględnieniem samców zwierzyny płowej, stosownie do posiadanych uprawnień, na zasadach określonych prawem łowieckim oraz uchwałami organów Zrzeszenia i koła;”. I teraz zastanawiam się, w pojęciu malcowców „zasady udziału” a zasady, na których członek koła ma prawo polować, to to samo czy jednak z lekka coś innego :-)? Zastanawiam się też, czy aby na pewno, tworząc zapisy statutu, malcowcy mieli wiedzę na temat tego, że polowania, jako element gospodarki łowieckiej, mogą w Polsce być przeprowadzane na zasadach określonych wyłącznie w ustawie. Ministrowi właściwemu do spraw środowiska ustawodawca nadał delegację do określenia w drodze rozporządzenia m.in. szczegółowych... jedynie warunków wykonywania polowania, bowiem zasady – przypominam – określone są w ustawie. Okazuje się jednak, że malcowcy wszystko to mają w... pupie. Oni lepiej wiedzą, co właściwe, a co nie. Będą się tam jakąś ustawą Prawo łowieckie przejmować. Panie Henryku Kowalczyk, co za bubel zatwierdziłeś Pan cztery miesiące temu? Nie wstydzi się Pan? Na wstyd Rafała Malca już nie liczę, ale Pana może jeszcze stać na refleksję?