Piątek
15.11.2019
nr 319 (5220 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: 675 dni ministra Kowalczyka  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 00:09
675 dni ministra Kowalczyka (www.braclowiecka.pl/n/1/aktualnosci/6046/675-dni-ministra-kowalczyka): "Korzystając z okazji, zapytaliśmy ministra, w jakiej kondycji pozostawia PZŁ oraz co z dwuwładzą w NRŁ, spowodowaną wydaną przez niego we wrześniu br. decyzją, tj. który z dwóch prezesów rady pełni swoje funkcje prawomocnie. W odpowiedzi po raz kolejny usłyszeliśmy, że udało się przede wszystkim opanować finanse zrzeszenia. Minister zauważył także, że łowczy krajowy Albert Kołodziejski uporządkował wiele spraw dotyczących łowiectwa. – Faktycznie Naczelna Rada Łowiecka jako ciało całkowicie suwerenne ma problemy z wyłonieniem prezesa i trwają spory prawne na temat prawomocności takiego czy innego wyboru. Rozstrzygają to prawnicy, ja nie chcę w to wchodzić, natomiast naprawdę udało się upodmiotowić myśliwych w Polskim Związku Łowieckim – mówił. Skwitował zarazem, że spory w demokratycznym ciele, jakim jest NRŁ, to wewnętrzna sprawa związku. Ponadto wspomniał, że „bardzo dobry zjazd delegatów” PZŁ, w którym osobiście uczestniczył, przyniósł dużo dobrych rozwiązań dla myśliwych". Pogrubienie czcionki jest mojego autorstwa. Jeżeli prawdą jest to, że tak właśnie wypowiedział się pan H. Kowalczyk, był on jeszcze gorszym ministrem, jak na to wyglądało przez każdy z 675 dni jego ministrowania. Powiem krótko - żenada :-(

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 07:37
"Minister zauważył także, że łowczy krajowy Albert Kołodziejski uporządkował wiele spraw dotyczących łowiectwa." Trzeba być wyjątkowo bezczelnym aby chwalić człowieka, który wprowadził w PZŁ taki bałagan i taką dyktaturę jak to czyni Albert Kołodziejski. Najwyraźniej nieudaczny były minister ma kłopoty z odróżnieniem dobra od zła.

Autor: Lesław  godzina: 08:12
Odliczam dni kiedy zaczniecie tak pisać o nowym ministrze.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 10:26
Jestem z tobą.

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 11:23
Narzekacie i narzekacie ! A tak właściwie to co się zmieniło przez ostatnie 4 lata ? Moim zdaniem, patrząc z pozycji zwykłego myśliwego, nic się nie zmieniło. Jak polowałem tak poluję. Jedyna istotna zmiana to konieczność stawiania tablic UWAGA POLOWANIA podczas zbiorówek. A co do pozostałych zmian: 1. Mianowanie ŁK przez Ministra - a jaki wpływ na to miałem poprzednio ? 2. Brak ORŁ - jakoś mi niczego nie brakuje. Komisje poprzednio utworzone przy ORŁ obecnie działają przy ZO. 3. Wybór ŁO przez ZG - poprzednio niby wybierała ORŁ. Ale zgodzić się musiał ŁK. Co za różnica ? Mamy listopad i jeszcze trochę księżyca zostało ! Tym się zajmijmy ! A tak swoją drogą to 28 letni nowy minister niczego dobrego nie wróży. Młodych ludzi charakteryzuje rewolucyjny zapał i poczucie, że oto nadchodzą nowe, lepsze czasy ! A przecież wszystko już było ! ;-)

Autor: Artur123  godzina: 12:35
Stanisławie Pawluk, w tej wypowiedzi ministra, jeżeli jest autentyczna, to w ogóle g#upota pogania g#upotę. Szkoda słów. No weź pod uwagę przykładowo to: Ponadto wspomniał, że „bardzo dobry zjazd delegatów” PZŁ, w którym osobiście uczestniczył, przyniósł dużo dobrych rozwiązań dla myśliwych". Naprawdę nie wiem - g#upie to czy jedynie cyniczne? Niech już sobie idzie w siną dal, ten Kowalczyk, i pozwoli jak najszybciej o sobie zapomnieć. Doskonale wpisał się w szereg kolejnych ministrów właściwych do spraw środowiska, począwszy od roku 1989, jeden gorszy od drugiego. Odnoszę wrażenie, że jakaś klątwa zawisła nad łowiectwem. Za każdym razem, gdy formowano rząd, najgorszego pod względem kompetencji człowieka utykano w tym ministerstwie.

Autor: domiś2  godzina: 13:33
Za każdym razem, gdy formowano rząd, najgorszego pod względem kompetencji człowieka utykano w tym ministerstwie. Najgorszy, bo co? Bo Tobie nie pasuje? Bo co, nie zrobił takich zmian jak Ty chcesz? A co mnie to obchodzi, co tobie pasuje i czego ty chcesz? Wg, mnie jeden z lepszych i oby następny nie był gorszy!

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 15:15
Najgorszy bo osobiście "nadzorował" uchwalenie najgorszego statutu, najgorszy bo zaproponował ustawę ograniczającą demokrację poprzez rozwiązanie rad okręgowych, najgorszy bo powołał dwukrotnie coraz to gorszego łowczego krajowego, najgorszy bo chełpi się dekomunizacją łowiectwa podczas gdy system esbecko-mafijny w tym łowiectwie umocnił, najgorszy bo...…. etc... etc... etc...

Autor: Artur123  godzina: 17:10
Widzisz, domiś2, trudno nie zgodzić się ze Stanisławem Pawlukiem. Dodałbym jeszcze do jego argumentów - najgorszy, bo na wiceministra (w kompetencjach którego znajdują się sprawy dotyczące łowiectwa) oraz na wiodących urzędników, wybrał sobie ludzi, powiązanych jeśli nie bezpośrednio z b. TW "Kazimierzem", to z jego najbliższymi współpracownikami. Krótko mówiąc, z betonowymi utrwalaczami komuszego modelu. A poza tym najgorszy, bo takiego - przepraszam za kolokwializm - burdelu w PZŁ nie zostawił na odchodne żaden z poprzednich ministrów po roku 1989.

Autor: karlik  godzina: 20:07
Chcieliście rewolucji to ją wam i nam rządzący zafundowali. O co teraz pretensje i żale?

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 20:59
Ja się nie żalę. Ja się cieszę!