Chociaż pogoda nie zachęcała specjalnie do spaceru po lesie to
jednak grupa jedenastu najbardziej wytrwałych myśliwych spotkała
się pod wiatą Koła żeby uczestniczyć w tradycyjnym
polowaniu Wigilijnym.
Podczas pierwszego miotu
znaleźliśmy koźle zagryzione przez wałęsające się po lesie
psy. Jest to bardzo przykry widok, ale jednocześnie dodatkowy
powód, dla którego powinniśmy bardzo często przebywać w łowisku
próbując zapobiegać takim zdarzeniom. Obrazek ten
przedstawiony jest na pierwszym zdjęciu - przeznaczony dla ludzi
o mniejszej wrażliwości. |