Głos Koszaliński

Głos Polanowa


18.09.2001

ŚWIĘTO PLONÓW

    "Plon niesiemy, plon, w gospodarza dom. Żeby wszystko się darzyło, z korca dziesięć przynosiło i pełniutki stół" - śpiewał podczas tegorocznych dożynek zespół Olszynka z Żydowa.
    Dożynki odbyły się w szkole przyrody "Oręż" w Garbnie. - Postanowiliśmy, że dożynki będą odbywać się na wsi, tam, gdzie rośnie zboże - powiedział burmistrz Polanowa, Grzegorz Lipski. - Rolnikom chciałbym podziękować za trud i pot, jaki wylewają w swojej codziennej pracy, a gospodarzom - Zarządowi Koła Łowieckiego "Oręż" za gościnę.
    Starostowie dożynek: Teresa Kraśniewska, sołtys sołectwa Garbno i Jan Sominka, sołtys sołectwa Stary Żelibórz, wręczyli burmistrzowi bochen chleba wypieczony z mąki z tegorocznego zboża mówiąc: - Abyście go równo i sprawiedliwie podzielili, żeby dla wszystkich wystarczyło. Podczas gdy burmistrz dzielił się z zebranymi chlebem, na scenę wkroczyły zespoły ludowe, m.in. kapela bobolicka.
    Wśród zaproszonych na dożynki gości był m.in. wicewojewoda zachodniopomorski Władysław Husejko. - Życzę wam, żeby pogoda dopisała i pozwoliła zebrać do końca zboże - powiedział do rolników. Także starosta koszaliński, Edward Wojtalik, nawiązał do pogody. - Tydzień temu obchodziliśmy dożynki powiatowe i pogoda rozgoniła - zawiesił głos, patrząc na coraz bardziej zachmurzone niebo.
    Nie odbyło się bez tradycyjnych konkursów, m.in. na najładniejsze płody rolne.

Sylwia Zarzycka


POWRÓT