Wtorek
15.07.2025
nr 196 (7289 )
ISSN 1734-6827
Psy myśliwskie

Brak wpisów do tej chwili
Dyskusje problemowe
 Co z audytami w PZŁ?
Nowe zdjęcia w galeriach
Do tej chwili brak nowych zdjęć
Komentarze czytelników
... do felietonów
10:52 martinezKomentarz redaktora Gduli i definicje, które przytacza, niewątpliwie używając języka nośnego dla przeciętnego odbiorcy, niebędącego myśliwym, wydają się być zrozumiałe. Niestety kryje się pod nimi drugie dno, które celnie opisał Kolega Gawlicki. A więc totalne rozmijanie się z naszą rzeczywistością łowiecką. Bo któż zaprzeczy, że podstawowym zadaniem postawionym przed dzierżawcami lub zarządcami obwodów łowieckich jest realizacja rocznych planów podpisywanych przez nadleśniczych? Z którymi nie ma dyskusji a jedynie dyktat. Czasami w białych rękawiczkach, a czasami w roboczym odzieniu. Nikt. I na tym zasadza się owa gospodarka łowiecka, w której PZŁ nie odgrywa żadnej roli. Dodatkowo jeszcze ten relikt słusznie minionych czasów ma podstawową wadę. Burzy konstytucyjną wolność zrzeszania się i stowarzyszania. Tego zupełnie nie rozumiem. Że po 1990 roku nikt na poważnie nie podszedł do tego tematu i stan ten trwa po dzień dzisiejszy. Z woli jednak wszystkich rządzących, którym nie przeszkadza owa formuła. A nawet świetnie się w niej odnajdują, przerzucając kąsek w postaci organizacji polskich myśliwych w ręce tej czy innej formacji politycznej. Twierdzenia, że PZŁ dba o zrównoważony rozwój, ochronę zasobów przyrodniczych, modeluje populację zwierząt łownych, czuwa, wpływa, monitoruje, staje się istotnym graczem, podmiotem nawet jest mrzonką. Uwielbiam ten chwyt - myśliwi realizują zadania postawione przez państwo. I tak wybrzmiewa publicznie koronny argument dlaczego zabijam. Nikt, poza kilkoma próbami w przeszłości nie zaproponował zmiany modelu. W domyśle, bo wszystkim on odpowiada. Z każdej strony słychać, że jest najlepszy, bo nasz, polski, swojski, wypracowany od pokoleń. Tytuł:
Kto zarządza łowiectwem w Polsce?
ARCHIWUM
DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
Myśliwskie akcesoria

Brak wpisów do tej chwili
Przepisy kulinarne

Brak wpisów do tej chwili
Wydawca i adres redakcji:
P&H Limited Sp. z o.o.
Budynek BPBK
ul. Jana Uphagena 27 lok. 703
80-237 Gdańsk

Redaktor naczelny:
Piotr Gawlicki
piotr.gawlicki@lowiecki.pl
Miejsce i data wydania:
Gdańsk, 15.07.2025
Numer wydania:
196 (7289 )
ISSN 1734-6827
Strzelectwo

Brak wpisów do tej chwili
Wiedza i edukacja
 Kolejne ognisko ASF
Hyde Park Corner
 Pożary w Polsce
 Tajemnica dla niewtaj...
 Niech będzie pochwalo...
Dzisiejsze wpisy na forum
www.lowiecki.pl
Ogłoszenia
Do tej chwili brak nowych ogłoszeń
Nota redakcyjna
Autorzy wszystkich tekstów wpisywanych na strony www.lowiecki.pl i do dziennik.lowiecki.pl wyrażają przez fakt dokonania wpisu zgodę, na publikowanie tych tekstów w dzienniku Łowiecki, przy czym Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów i zmian w tekście. Większe zmiany w materiałach redakcyjnych, opowiadanich i dowcipach przekaże autorom do samodzielnego wykonania.

Dziennik Łowiecki można otrzymywać również w wersji drukowanej poprzez prenumeratę. Warunki prenumeraty do czasu zebrania odpowiedniej liczby prenumeratorów, żeby móc druk wykonywać w drukarni, są następujące:
  • wysyłka 5 razy w tygodniu w dni robocze - opłata 31.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka 1 raz w tygodniu w poniedziałek - opłata 23.00 zł. tygodniowo + VAT;
  • wysyłka co 4 tygodnie w poniedziałek - opłata 21.50 zł. tygodniowo + VAT.
    Nekrologi od osób fizycznych są bezpłatene. Nekrologi od kół łowieckich i innych osób prawnych podlegają opłacie w kwocie 98,36 zł. + VAT.
  • Przegląd artykułów z poprzedniego tygodnia08.07.2025 - 14.07.2025
    Redaktorzy pisząPoniedziałek 14.07.2025
    Kto zarządza łowiectwem w Polsce? autor: Piotr Gawlicki
    Paweł Gdula, wieloletni redaktor naczelny Łowca Polskiego, opublikował na portalu Wildmen artykuł Myśliwska Patologia w Sieci. Choć patologię w PZŁ i kołach łowieckich wskazuję i piętnuję bardzo często, to nie tym chcę się tym razem zająć.

    Jeden z fragmentów artykułu, odbiegający od jego tytułu, skomentowałem na profilu FB Wildmen i wywiązała się miedzy mną i autorem ciekawa dyskusja, która pozwala poznać różnicę, pomiędzy tym, co o polskim łowiectwie mówią ludzie PZŁ działający blisko Nowego Światu, a rzeczywistością jaką widzą szerokie rzesze członków PZŁ.

    Jak twierdzi autor przywołanego wyżej artykułu, zdecydowana większość polskich myśliwych nie podziela słów o polowaniu tłumaczonym jako "zrównoważone zarządzanie", czy też o ochronie przyrody przez myśliwych i zupełnie inaczej widzi "zarządzanie łowiectwem", w którym PZŁ widzi siebie jako zarządzającego i przekonuje do tego ludzi nie zorientowanych o niuansach łowiectwa w Polsce.
    Nasza dyskusja na FB z bieżącego tygodnia poniżej.

    Piotr Gawlicki
    Pawle, podniosę inny temat Twojego artykułu, zobrazowany cytatem:
    ...."Pokazując polowania, można tłumaczyć, czym jest zrównoważone zarządzanie."....

    Wytłumacz prostymi słowami, co oznacza w Twoim rozumieniu polowanie jako "zrównoważone zarządzanie". Pojęcia tego używasz często, w tym chcąc pokazać przewagę polskiego łowiectwa nad europejskim, co przejmują też ludzie z Nowego Światu, ale dla masy składkowej to pojęcie zupełnie nieznane. Nie występuje w żadnych dokumentach kół, nie pada na walnych zgromadzeniach i nie zajmują się nim zarządy kół.

    W tym kontekście nie widzę jakiegokolwiek sensu używanie tego pojęcia w promocji polowania, bo niczego nie wnosi, a jest tylko propagandową nowomową mającą otumanić naszych przeciwników, jak byśmy się wstydzili mówić głośno prawdę, że polowanie to po prostu zabijanie zwierzyny, której nadmiar występuje w środowisku, a polujemy dla przyjemności współzawodnictwa z naturą.
    więcej>>