|
autor: lorek19-11-2018 Diana Piotrowska odpowiada na zarzuty audytu
|
Głośno ostatnio o audycie w Polskim Związku Łowieckim. Audyt za rok 2017 i 2018 zlecono do biura rachunkowego E-accounting.pl Sp. z o.o. Firma jest wpisana na listę podmiotów uprawnionych do badania sprawozdań finansowych prowadzoną przez Krajową Radę Biegłych Rewidentów pod numerem 3921. Założyciel firmy Dariusz Petryka jest wpisany do rejestru biegłych rewidentów i posiada licencję Ministerstwa Finansów do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych. Z niewyjaśnionych powodów firma E-accounting.pl wycofała się z audytu, a może zażądał tego zleceniodawca? W jej miejsce weszła firma Fraud Control Sp. z o.o., nie zarejestrowana w Polskiej Izbie Biegłych Rewidentów i nie mająca akredytacji Krajowej Rady Biegłych Rewidentów, Komisji Nadzoru Audytowego i Komisji Nadzoru Finansowego. Kierujący firmą Wojciech Dudziński nie jest biegłym rewidentem, ale twierdzi, że specjalizuje się w prowadzeniu dochodzeń oraz informatyce śledczej, więc trudno pracę tej firmy na rzecz PZŁ nazywać audytem.
Wynik dochodzeń firmy Fraud Control Sp. z o.o., Piotr Jenoch przedstawił łowczym okręgowych 26 października br. na spotkaniu w Warszawie, wskazując m.in. Dianę Piotrowską, długoletniego rzecznika prasowego Związku, jako osobę odpowiedzialną za przekręty w okresie objętym dochodzeniem. Winni już zostali wskazani, a dopiero 3 dni później Wojciech Dudziński pierwszy raz skontaktował się z Dianą Piotrowską celem uzyskania wyjaśnień do zarzutów, jakie postawił jej w swoim "audycie". Ten niespotykany sposób prowadzenia dochodzenia i ogłaszania jego wyników każe poważnie podejrzewać, że zlecenie tego "audytu" było po prostu szukaniem haków na określone osoby i w żadnym przypadku nie było to rozliczanie np. transakcji jakie Lech Bloch przeprowadzał nie tylko w 2017 r., ale przez cały okres swoich rządów w PZŁ.
Poniżej przedstawiam zarzuty postawione Dianie Piotrowskiej w formie pytań od firmy Fraud Control z jej odpowiedziami, jakich udzieliła na piśmie.
Pan Wojciech Dudziński Fraud Control Sp. z o.o.
W odpowiedzi na zapytania, które otrzymałam w dniu 31 października 2018r., chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że niezrozumiałym, a wręcz niedopuszczalnym jest, że najpierw w dniu 23 października 2018 roku publikują Państwo wyniki jeszcze niedokończonego audytu, publicznie kierując oskarżenia i pomówienia w moim kierunku (skany maili, w których znajdują się moje dane, określenia „była rzeczniczka” co jednoznacznie wskazuje na moją osobę), aby dopiero kilka dni później zwrócić się do mnie o wyjaśnienie wątpliwości. Działanie takie, podobnie jak forma w jakiej Państwo kierują poniższe pytania, a raczej oskarżenia, jest niedopuszczalna, a tendencyjna forma pytań świadczy o braku chęci zapoznania się ze stanem faktycznym, i jest jedynie próbą potwierdzenia już wcześniej wydanego osądu. Czynności podejmowane od dłuższego czasu przez mojego dotychczasowego pracodawcę, we współpracy z Państwa firmą, zmusiły mnie do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Nie wyobrażam sobie dalszej pracy w Polskim Związku Łowieckim w takiej atmosferze i przy braku jakiejkolwiek woli zapoznania się ze stanem faktycznym, przy próbie skierowania na mnie pomówień w celu uzyskania określonego efektu. W Polskim Związku Łowieckim pracuję od 10 lat, poniżej przesyłam odpowiedzi na zadane pytania, aby nie pozostawiać wątpliwości, że podczas długoletniej pracy w Zrzeszeniu zawsze kierowałam się przede wszystkim dobrem organizacji, a nałożone na mnie obowiązki realizowałam zgodnie z decyzjami przełożonych.
Pytanie nr 1 - Dlaczego do wynajmu powierzchni konferencyjnych przez PZŁ od PKiN podstawiono firmę _____ sp.z o.o. (konferencja z 09.2017 r. dotycząca zdrowej żywności)? Wszystkie ustalenia dotyczące wspomnianego wynajmu były robione przez Panią. Nawet _____ musiał udzielić pełnomocnictwa dla Pani do rozmów z PKiN. Pisała Pani emaile, które były wysyłane potem przez _____ do PKiN. Umowy najmu pomiędzy PKiN a _____ i pomiędzy _____ i PZŁ są tożsame. Różne są tylko wynagrodzenia: przykładowo za najem Sali Ratuszowej PZŁ płaci do _____ 28.290 zł a _____ za to samo płaci do PKiN już tylko 8.573 zł itd. PKiN nie obciążył _____ kwotą za wprowadzanie swojego własnego cateringu natomiast _____ już obciążył PZŁ kwotą 11.070 zł brutto. Przewodniczący Bloch wysłał w tej sprawie oficjalne pismo z prośbą o nie naliczanie dodatkowej kwoty za catering oraz z wnioskiem o obniżenie cen PKiN (ceny zostały obniżone ale dla _____ ). Łącznie w związku z podstawieniem firmy _____ PZŁ straciła ok. 50 tys. zł brutto. Nikt w PZŁ również z działu administracyjnego nie słyszał o tej firmie. Zgodnie z danymi z systemu finansowo Piaseczno, 5 listopada 2018 księgowego firma _____ zajmowała się również wykonaniem zabudowy stoiska dla _____ , wykonaniem odznak strzeleckich, projektów dyplomów, drukiem dyplomów etc.
Odpowiedź: Konferencja dotycząca GMO organizowana była we wrześniu 2017 roku przez kilka organizacji w tym Polski Związek Łowiecki, Lasy Państwowe, Ministerstwo Środowiska, Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu oraz Fundację LUX Veritatis. Decyzja o organizacji konferencji została podjęta bardzo późno, pozostawiając na przygotowania zaledwie kilka tygodni. Pierwotnie miała odbywać się w Toruniu jednak ze względu na brak dostępności miejsca została przeniesiona do Warszawy. Podjęłam intensywne prace nad ustaleniem miejsca gdzie w/w przedsięwzięcie można zorganizować – jedną z propozycji był Pałac Kultury i Nauki. Wszystkie propozycje przygotowane przeze mnie zgodnie z decyzją przełożonych zostały przedstawione zespołowi organizacyjnemu, w którego skład wchodzili przedstawiciele w/w jednostek. Ze względów logistycznych wybrano PKiN, podzielono również obowiązki na wszystkie jednostki. Dalej sytuacja rozwijała się dynamicznie, podjęto decyzję, że poza samą konferencją będzie jeszcze bankiet z dziczyzny – przygotowaniem wyżej wymienionych zadań miałam zająć się ja – a w dalszej kolejności zdecydowano, że wydarzeniu towarzyszyć będzie jeszcze kiermasz, w którym finalnie wzięło udział kilkanaście jednostek podległych Ministrowi Środowiska i firm komercyjnych. Nieoczekiwana zmiana koncepcji spowodowała, że znacznie wzrosły koszty organizacji w stosunku do pierwotnie planowanych, a część jednostek podlegająca pod prawo zamówień publicznych nie mogła wziąć ich na siebie, więc zaczęły się roszady i ustalenia dodatkowe, w których początkowo brałam udział, a później zostałam wyłączona. Podobna sytuacja miała miejsce ze sprawami organizacyjnymi – większość spraw została scedowana na mnie. W związku z bardzo dużą liczbą wydarzeń planowanych w tym okresie zwróciłam się do pracodawcy o odciążenie mnie i przeniesienie części obowiązków. Podjęta została decyzja, że ze względu na doświadczenie w organizacji targów (Targi Hubertus Expo) zajmę się obsługą wystawców i częścią związaną z terenem zewnętrznym gdzie też nie brakowało problemów (należało obsługiwać wystawców, wykonać plany rozstawienia namiotów, wynająć namioty, wynająć zaplecze sanitarne, zapewnić przyłącza prądu, dyżury elektryka, scenę itd). Duża liczba organizatorów powodowała, że zmiany dotyczące zakresu prac były podejmowane i zmieniane na kilka dni przed samym wydarzeniem, a nawet w jego trakcie. Zostałam praktycznie całkowicie odsunięta od organizacji części konferencyjnej, nie dało się jednak organizować części plenerowej bez uzyskiwania informacji z PKiN, czego nie mogłam zrobić ponieważ PZŁ nie było stroną umowy, dlatego zarówno ja jak i przedstawiciel PKiN naciskał na pełnomocnictwo, które umożliwi mi prowadzenie dalszych czynności (pełnomocnictwo otrzymałam). Jeżeli dobrze pamiętam, to firma _____ zajmowała się między innymi całą częścią związaną z wynajmem sal na potrzeby organizacji konferencji, poczęstunku, zaplecza technicznego z wyposażeniem tj. krzesła, stoły, obrusy, kwiaty itp., nagłośnieniem, ale także kwestiami reklamy i promocji wydarzenia wokół miejsca zdarzenia oraz niezbędnymi zgodami i pozwoleniami, co nie było uwzględnione w ofercie, którą otrzymałam z PKiN ponieważ wykraczało to poza zakres usług jakie świadczyli. Początkowo wystawcy mieli płacić za swój udział, jednak zainteresowanie nie było zbyt duże i podjęto decyzję, że wszyscy uczestnicy będą brali udział bezpłatnie – koszty związane z ich udziałem być może przejęła firma _____ ? Nie wiem dokładnie jaki był zakres prac i zlecenia dla firmy _____ , nie umiem stwierdzić jakie były dokładnie różnice pomiędzy pierwotną ofertą przygotowaną przeze mnie dla zespołu organizującego wydarzeni, a tym co finalnie wykonał _____. Sytuacja była dynamiczna, czasu na organizację było bardzo mało, miałam mnóstwo obowiązków, za które odpowiadałam osobiście, a ranga wydarzenia była bardzo wysoka – obecni byli Ministrowie, posłowie, senatorowie, przedstawiciele wyższych uczelni, episkopatu. Zdarzało się już wcześniej, że Polski Związek Łowiecki korzystał z firm, które wspierały organizacyjnie i technicznie przygotowywane wydarzeń. Było to związane z bardzo wąską kadrą pracowniczą – w tym okresie ja pełniłam funkcję rzecznika prasowego, zajmowałam się sprawami związanymi z promocją i edukacją, klubami specjalistycznymi oraz wieloma innymi rzeczami, w tym w zakresie legislacji i prac nad zmianami w ustawie Prawo łowieckie. Polityka Polskiego Związku Łowieckiego kierowała się wtedy na korzystanie w szczególnych sytuacjach w firm zewnętrznych – i tak mogło być w przypadku firmy _____ , oszczędzając na kosztach utrzymania większej liczby stałych pracowników. Obecnie ten sam zakres pracy wykonywany jest przez Biuro Promocji i Realizacji Projektów, w którym zatrudnionych jest ok. 5-6 osób, zatrudnionych w Polskim Związku Łowieckim na stałych etatach.
Pytanie nr 2 – Dlaczego podczas targów Hubertus Expo 2017 firma _____ nie dość, że nie zapłaciła za 430 m2 powierzchni wystawienniczej to jeszcze PZŁ zapłaciło za zabudowę stoiska tej firmy kwotę 27.000 zł? Jedyną kwotą, którą zapłaciła firma _____ w związku z ww. targami w 2017 r. to kwota 20 tys. zł za reklamę na nośnikach reklamowych MT Polska. Należy wskazać, że cennikowo za 430 m2 firma _____ powinna zapłacić ok. 111 tys. zł. Nie zapłaciła. To PZŁ zapłacił za zabudowę stoiska ww. firmy kwotę 27.000 zł. Straty na organizacji targów w 2017 r. wyniosły aż 203.454 zł, a w 2018 r. aż 335.442 zł.
Odpowiedź: Nie bez uwagi pozostaje fakt, że w tym pytaniu stwierdzają Państwo, że za zabudowę stoiska zapłaciło PZŁ, a w 4 pytaniu pytają Państwo kto zapłacił za zabudowę (sic!). Czyli nie wiedzą Państwo kto zapłacił, ale tak formułują Państwo pytania, żeby sugerować nieprawidłowość?
Pytanie nr 3 – Czy otrzymała Pani sztucer od firmy _____ lub od ludzi z nią związanych?
Odpowiedź: - NIE. Nie otrzymałam od firmy _____ ani osób z nią związanych ŻADNYCH korzyści majątkowych, w ŻADNEJ postaci.
Pytanie nr 4 – zgodnie z umową, zabudowę stoiska _____ w 2017 r. wykonywała firma _____ Jednakże:
a) projekt tego stanowiska wykonywała firma _____ na koszt PZŁ
b) wiele elementów np. drewnianych ścianek pochodziło od firmy _____ (która robiła zabudowy na targi).
Kto faktycznie wykonał zabudowę ww. stoiska i kto faktycznie zapłacił za jego wykonanie. Dlaczego nie ma protokołu odbioru wykonania zabudowy tego stoiska? Dlaczego zabudowy ww. stoiska nie wykonała firma _____ tj. generalny wykonawca? Dlaczego do umowy na wykonanie nie był dołączony projekt zabudowy? Na jakiej podstawie określoną wynagrodzenie dla _____ ?
Odpowiedź: Nie posiadam żadnych dokumentów, nie mam również dostępu do skrzynki mailowej, z której korzystałam pracując w Polskim Związku Łowieckim, w związku z tym nie mogę sprawdzić czy była podpisana umowa na wykonanie zabudowy stoiska _____ przez firmę _____ . W Targach, przy których organizacji brałam udział przez 9 lat, każdego roku udział bierze kilkuset wystawców, bez wglądu do dokumentów nie pamiętam kto robił zabudowę konkretnym firmom. Z tego co pamiętam firma _____ dostarczała drewno, wykonywała zabudowę indywidualną w drewnie oraz świadczyła usługi stolarskie. Drewno to wykorzystywane było między innymi do wykonania zabudowy indywidualnej stoiska edukacyjnego PZŁ, stoiska Safari PZŁ i mogło być tak, że również na stoiskach wystawców komercyjnych. Nie prawdą jest, że firma _____ wykonywała na koszt PZŁ projekt stoiska firmy _____ , nie prawdą jest też, że „wiele elementów np. drewnianych ścianek pochodziło od firmy _____” – nie przypominam sobie, żeby PZŁ kiedykolwiek zamawiało u PSP elementy drewniane, ceny _____ w tym zakresie były bardzo wysokie, dlatego PZŁ korzystał z innych tańszych firm. Na rynku warszawskim nie ma firmy, która samodzielnie byłaby w stanie wykonać zabudowę targową na powierzchni 10 000 mkw, a tylko dwie firmy były w stanie podjąć się tego, ale tylko przy wykorzystaniu podwykonawców, a nie samodzielnie. Te firmy to _____ oraz _____ – po ocenie ofert obu firm, zdecydowanie korzystniejsza była oferta _____ dlatego z tą firmą była podpisywana umowa generalnego wykonawstwa. _____ wykonywało zabudowę standardową w systemie Octanorm. PZŁ nigdy nie zlecało firmie _____ wykonywania zabudowy indywidualnej firm komercyjnych ponieważ istniało duże ryzyko, że nie uda się wykonać całej zabudowy hali w zaplanowanym terminie, a wydłużenie tego czasu wiązało się z poniesieniem dużych kosztów wynajmu hali na kolejne dni. Zabudowa indywidualna jest zazwyczaj skomplikowana i wymaga szczególnej uwagi, dlatego najkorzystniejszym rozwiązaniem jest oddanie generalnemu wykonawcy całej zabudowy standardowej, a zabudowy indywidualnej innym firmom, które wykonywały prace równolegle z generalnym wykonawcą bez ponoszenia dodatkowego ryzyka. Takie rozwiązanie jest ogólnie stosowane na rynku i nie powinno stanowić to zaskoczenia. Zdarza się, że wystawcy wynajmują tylko powierzchnię wystawienniczą, a mają wykonawcę, który montuje i demontuje dla nich to samo stoisko na kilku imprezach.
Pytanie nr 5 – Dlaczego również firma _____ nie zapłaciła cennikowej ceny za najem 336 m2 powierzchni podczas ww. targów (w 2017 r.)?
Firma _____ zapłaciła PZŁ kwotę 12.460 zł., a cennikowo powinna zapłacić 87.360 zł. Podobna sytuacja wystąpiła również w 2018 r.
Odpowiedź na pytanie 2 i 5: Polski Związek Łowiecki nie jest przedsiębiorstwem, ale Zrzeszeniem osób fizycznych, powołanym do realizacji określonych celów. Statutowym obowiązkiem Polskiego Związku Łowieckiego jest promocja łowiectwa dlatego szesnaście lat temu podjęto decyzję o organizacji pierwszych w Polsce Targów branżowych o tematyce łowieckiej. Nie jest tajemnicą, że Polski Związek Łowiecki nie posiada własnej hali wystawienniczej, a ceny usług w Warszawie są jednymi z najwyższych w kraju. Powoduje to, że Targi praktycznie od początku swojego istnienia przynosiły stratę. Było to uwzględniane w sprawozdaniach przygotowywanych dla Naczelnej Rady Łowieckiej, a także w bilansach księgowych itp. Decyzją władz Polskiego Związku Łowieckiego było organizowanie kolejnych edycji, realizując statutowy obowiązek jakim jest promocja łowiectwa poprzez stworzenie właściwych warunków dla myśliwych, którzy przyjeżdżając z całego kraju mogli zapoznać się z ofertą wielu wystawców i dokonać najbardziej korzystnych zakupów, niezwykle istotnym elementem organizacji wydarzenia, który pochłaniał duże środki była organizacja wydarzeń towarzyszących, wystaw, pokazów, itp. które prezentowały bogaty dorobek polskich myśliwych. Każda edycja gromadziła większą liczbę wystawców i zwiedzających, a Targi odnosiły sukces. Problem pojawił się, gdy na rynku zaczęły powstawać kolejne ośrodki targowe, w tym w Sosnowcu, Ostródzie, czy Poznaniu. Należy zauważyć, że wyżej opisani organizatorzy mieli własne hale wystawiennicze co znacznie obniżało koszty organizacji – w związku z tym, zaczęli obniżaj ceny stoisk w celu pozyskania klienta, a nawet przekazywać stoiska bezpłatnie. W tym okresie zaobserwowaliśmy problemy z pozyskaniem klienta, tylko natychmiastowa reakcja i decyzja przełożonych o obniżeniu cen spowodowała, ze Targi nie upadły. Firma _____ zapłaciła 12 000 zł. za powierzchnię wystawienniczą, co wynika z formularza zgłoszeniowego, który wraz z innymi dokumentami został przekazany do audytu, pozostał kwota to reklama (w mailach, w których posiadaniu są Państwo, jest kalkulacja kosztów reklamy wysłana do klienta, co potwierdza, wyżej opisany fakt). Zgodnie z cennikiem w/w firma powinna zapłacić wyższą cenę, jednak wiadomym jest, że przy wynajmie bardzo dużej powierzchni wystawienniczej nie sprzedaje się według cennika, ale indywidualnej wyceny. Oczywistym też jest, że nie ma na rynku firmy, która jest w stanie zapłacić kilkaset tysięcy złotych za udział w 3-dniowych targach. Jednym z technik marketingu jest pozyskiwanie klienta strategicznego, który przyciągnie mniejszych klientów, a także zwiedzających. Obniżenie kosztów udziału dla klienta strategicznego spowoduje, że za nim zgłoszą się mniejsi klienci, a przez to ciekawa oferta przyciągnie zwiedzających, którzy płacą za bilety wejściowe i w taki sposób rekompensuje się pierwotne obniżenie kosztów. Jest to standardowy zabieg marketingowy powszechnie stosowany na rynku. Jestem przekonana, że oferta udziału po kwotach cennikowych sięgających kilkuset tysięcy złotych spowodowałaby rezygnację z udziału kluczowych wystawców, a w konsekwencji upadek Targów. Nie bez znaczenia jest fakt, że wynajmując halę wystawienniczą płaci się za całą powierzchnię bez znaczenia czy udało się ją wynająć wystawcy czy nie – dlatego w interesie organizatora jest sprzedać jak największą powierzchnię, nawet przy znacznej obniżce ceny niż pozostawić ją bez zabudowy.
Pytani nr 6 – Czy otrzymywała Pani lub Pani rodzina jakieś korzyści majątkowe od firm (lub osób z nimi związanych), które wystawiały się na targach Hubertus (np. kurtki, spodnie, sztucer, pieniądze etc.)?
Odpowiedź: Targi Hubertus Expo organizuję od 9 lat, być może w tym okresie otrzymywałam jakieś przedmioty w postaci np. czapeczek, breloków lub innych gadżetów reklamowych – NIE PAMIĘTAM. Z pewnością NIGDY nie otrzymałam żadnej broni itp., czy pieniędzy.
Pytanie nr 7 – Dlaczego nie kupowała Pani (PZŁ) gadżetów na targi bezpośrednio ze stron internetowych sprzedawców, ale poprzez firmę _____ ? Zgodnie z Pani mailami służbowymi to Pani wskazywała gdzie i jakie gadżety ma kupić firma _____ . Marża _____ wynosiła nawet ponad 100% przykład: liski odblaskowe (300 sztuk) kupione w 2016 r. po 2,85 zł zł netto za sztukę podczas gdy cena ze strony, z której to kupiono wynosi 1,15 zł netto?
Odpowiedź: Targi standardowo organizowane są przez kilkuosobowe zespoły, które mają podzielone obowiązki. W Polskim Związku Łowieckim organizacja ta podzielona była w ramach wielu obowiązków służbowych na bardzo wąską grupę osób (1-2 osoby). Każdego roku wydarzenie rozwijało się do tego stopnia, że finalnie zabudowa zajmowała nawet 10 000 mkw, w Targach udział brało ponad 200 wystawców i nawet 20 000 zwiedzających. Nie było fizycznej możliwości, aby tak ogromne przedsięwzięcie organizowane było, przez jedną czy dwie osoby, dlatego prawie od początku organizacji Targów część zadań było scedowanych na jedną firmę, tak aby oddzielnie nie zatrudniać np. grafików, płacić za każdym razem za transport itp. Firma _____ od kilku lat (5-6 lat) zajmowała się organizacją kampanii informacyjno – promocyjnej Targów Hubertus Expo. W zakresie ich obowiązków było między innymi przygotowywanie graficzne i wydruk materiałów informacyjnych i reklam, zaproszeń itp., kampania w radio (nagranie spotów, wynajęcie studia, post produkcja, zamówienie emisji), przygotowywanie reklam do kilkunastu kwartalników branżowych, banerów i reklam internetowych i wiele innych, w tym również zamawianie, projektowanie, dostarczenie gadżetów z logo Polskiego Związku Łowieckiego. Materiały takie zamawiane były przed Targami i wykorzystywane później w celach promocyjnych. Nie wyobrażam sobie, aby _____ miała sama podejmować decyzję, o tym jakie gadżety i w jakiej ilości miałyby zostać zamówione. Na to co i w jakiej ilości jest potrzebne wiedziałam ja na podstawie stanów magazynowych, dlatego tylko ja mogłam wskazać czego brakuje i co powinno być zamówione. Oczywiście firma _____ składała propozycje, gadżety poglądowe itp. jednak nie zawsze były przeze mnie akceptowane. Często to co może zostać wykonane konsultowane było z przełożonymi i pracownikami biura, a poglądowe linki czy zdjęcia pobrane z Internetu były wysyłane do _____ ze wskazaniem „może coś takiego byłoby ciekawe”. Z pewnością nie narzucałam firmie _____ konkretnych firm, marek czy producentów, łatwiej jednak było wysłać zdjęcie czy link ze zdjęciem np. długopisu, niż opisywać go. Nie jest też tak, jak sugerują Państwo w pytaniu, że firma kupiła z tej konkretnie strony, ponieważ ani ja, ani Państwo nie posiadają takiej wiedzy. Państwa stwierdzenia świadczą o zupełnym braku wiedzy w zakresie, o który Państwo pytają. Cena podawana na stronach internetowych zazwyczaj jest zaniżona i dotyczy np. zamówienia powyżej 1000 szt., aby zachęcić klienta, gdzie Polski Związek Łowiecki z pewnością nie zamawiał takich ilości. Wprowadza Pan w błąd umyślnie sugerując, że gadżety zostały zakupione ze strony poglądowej, która wysłałam. Oczywistym jest, że liski odblaskowe jak i inne gadżety różnią się ceną w zależności od ilości, grubości/jakości/rodzaju tworzywa z jakiego są wykonane (na stronach zazwyczaj jest podana cena dla najcieńszych), dostępności, terminu realizacji (cena może rosnąć, jeżeli termin realizacji jest krótki), a także i co najważniejsze nie są wliczone koszty personalizacji tzn. wykonania logo i nazwy Polski Związek Łowiecki czy Myśliwi dzieciom. Zadaniem firmy _____ było zamówienie lisków, wykonanie projektu personalizacji, często odebranie zamówienia i wykonanie nadruku w innym miejscu jeżeli producent nie świadczył takich usług. Wiązało się to poza kosztami wykonania nadruku również z kosztami transportu/przesyłki itp. Nie jest niczym zaskakującym, że koszt ostatecznego zamówienia różni się od ceny na stronie internetowej.
Pytanie nr 8 – Jaka była Pani rola w kwestii przetargu organizowanego przez _____ w 2017 r. na dostawy lornetek i latarek, który został wygrany przez firmę _____ Czy w związku z tą sprawą uzyskała Pani lub Pani rodzina jakieś korzyści majątkowe?
Odpowiedź: NIE. Nigdy ani ja, ani moja rodzina nie otrzymywała żadnych korzyści majątkowych z tego tytułu. Pytanie jest w mojej ocenie bezzasadne, w kontekście tego, że audyt prowadzony jest w zakresie działalności Polskiego Związku Łowickiego, a temat, o który Państwo pytają tego nie dotyczy. Budzi przez to wątpliwość, czy celem audytu jest ocena faktyczna działalności Polskiego Związku Łowieckiego, czy znalezienie czegokolwiek co mogłoby obciążyć konkretną osobę. W mojej ocenie audyt daleko odbiega od klasycznej formy, która prowadzi do obiektywnej oceny stanu rzeczy, a przybrał formę śledztwa.
Czy powyżej przedstawione zarzuty obciążają Diane Piotrowską i należy uznać je za znaczące?
A może odwrotnie, postawione pytania są tendencyjne, a niektóre wręcz żenujące?
Pozostawiam to ocenie czytelników. |
|
| |
22-11-2018 12:02 | Kazimierz123 | Tu bez CBA się nie obejdzie!!! | 22-11-2018 11:51 | Husky | "...Po powrocie z urlopu pani Diana Piotrowska pojawiła się w pracy na jeden dzień, zabierając bez zgody pracodawcy komputer służbowy i tablet...."
Na mój nos, Diana kręci - kto i po kiego czorta zabiera do domu komputer służbowy?
W pasjansa chciała pograć?
| 20-11-2018 18:10 | Nathan Forrest | Nie znikl, ale cos moze blizej? | 20-11-2018 17:47 | Nathan Forrest | Czy to prawda, ze Cheerleaders nie chca miec u siebie we wladzach Diany? Byl news, ale znikl? | 20-11-2018 17:21 | Nathan Forrest | To Diany sie "wypiely" na Diane, to k....., to Kolezanki sa z PZL. Zamiast poczekac na koniec meczu, juz zmienily druzyne! Prawdziwe Cheerleaders! | 20-11-2018 14:00 | Przemek_W | Diana Piotrowska - jedna z niewielu osób która merytorycznie z profesjonalną wiedzą broniła Polskiego Łowiectwa zarówno w mediach(TVN, radia itp.) jak i przed eko-oszołomami. Teraz dostała zapłatę za to. Szkoda, jestem całym sercem za Dianą. Powodzenia w tej nierównej walce. darzbór. | 20-11-2018 10:12 | NowaEra | https://www.pzlow.pl/index.php/aktualnosci/522-zarzad-glowny-polskiego-zwiazku-lowiekiego-odpowiada-na-zarzuty-bylej-rzecznik-prasowej?fbclid=IwAR1UwK5bMrBXoFQWIysjRsy31bk6vLZfpcV1lgW4f8FzEP3Iip7mBjYN7Uc
A mówią, że kruk, krukowi oka nie wykole. | 20-11-2018 09:00 | Kazimierz123 | Dlaczego w jednym związku są aresztowania i śledztwa za nadużycia a w PZŁ ich nie ma?
https://sport.interia.pl/siatkowka/news-wyprowadzili-z-pzps-7-6-mln-zl-siedem-osob-zatrzymanych,nId,2686378 | 20-11-2018 05:31 | huxxxx01 | Z tego co przedstawiono wynika permanentny bałagan organizacyjny oraz brak nadzoru na wszystkich szczeblach organizacyjnych.Nie mam zamiaru bronić Diany czy rozstrzygać o jej winie !.Diana nie dostała absolutorium na walnym zebraniu klubu Dian (Diany wiedzą lepiej co w trawie piszczy). Jedno jest pewne to kierujący organizacją są odpowiedzialni za taki stan rzeczy to oni zatrudniali osoby,kreowali i powierzali zadania do realizacji oraz sprawowali nadzór .Ten cały teatr to żałosna próba i zasłona dymna mająca na celu odwrócenie uwagi od spraw "KARDYNALNYCH" które się działy i dzieją w PZŁ na szczeblu ZO i ZG .PZŁ miało szansę na zmianę ale niestety nie pod tym "dowództwem "które dla dobra myśliwskiej braci czym prędzej powinno się zakończyć. | 19-11-2018 17:46 | jacekl | Koło Zlot ma swoje żale do Pani Diany Piotrowskiej, którą będzie zapewne pozywało na rozpoczęty proces sądowy dotyczący przejęcia obwodów łowieckich z kolegami.
Ale nie wierzę, aby Pani Piotrowska byłaby w stanie sama lub w małym gronie narobić takiego nadużycia!!!!!!
Każdy wie lub domyśla się jak taka machina PZŁ funkcjonuje.
Bez akceptacji i „ przytupu” Lech Bloch ze swoim najbliższym współpracownikiem Piotrem Jenochem nie mogłaby tak na luzie zarabiać „ bokiem „ kasę!
Myślę, że obecna część elit w ZG potrzebuje uporządkowania swojej pozycji, poświęcenia ofiary dla odcięcia pępowiny zaszłości i długów.
Pani Diana zapewne posiada Pani pewną wiedzę i potrafi uporządkować okoliczności, które zdejmą z Pani i innych oskarżenia.
Zastanawia mnie tak ‘ płytkie” zachowanie Łowczego Krajowego w pozbyciu się Pani Diany Piotrowskiej. Chociażby za heroiczną obronę układów i patologii.
Zapewne Pani Diana przeczyta ten artykuł. Proszę pamiętać, że być może jest Pani winna korzyści kurtuazyjnych od ludzi. Ale cały AUDYT należy do Pani szefostwa.
Wyjdzie Pani z tego z małą rysą. Tego mojemu kołu i Pani życzę.
Los peruk i ospy będzie gorszy………………………..
Lorek, jesteś perfekcyjny….., Dziękuję.
| 19-11-2018 17:00 | Nathan Forrest | PZL po 1989 roku w formie organizacyjnej byl juz panstwem w panstwie -nie przypadkiem! Komunisci musieli dobrze wiedziec, co robia.Szaraczki mysliwi mieli tylko okruchy z panskiego stolu, ale i za to godzili sie na fikcyjna demokracje w PZL I komiczne "kolezenstwo". Byli murem, ktory odzielal elity od nowego ustroju w Polsce, dajacym spokoj w biznesach I polityce do emerytury. | 19-11-2018 16:39 | Nathan Forrest | Dziwi mnie calkowite brak zainteresowania ta sprawa mediow I prokuratury.Bezczynnosc Ministra, brak zabezpieczenia wszystkich dokumentow w PZL,sprawia wrazenie, ze Polski nie interesuje jej wlasna gospodarka lowiecka prowadzona przez 66 lat przez PZL, gdzie ginie od tak, TYLKO 8 mln.w kwartal 2018 roku.Moim zdaniem, sprawe ukreca, bo za duzo tam polityki sie tam przewija, takze Prezydentow.Sam fakt, ze wszyscy zajmuja sie 0,5 mln p. Piotrowskiej, a nie 7,5 mln ( kogo?) to element farsy.Dr. Bloch nie odszedl bez uporzadkowania dokumentow, mial na to czas 20 lat.PZL byl maszynka do robinia kasy, biznesow lowieckich elit panstwa sprzed 30 lat. Gdzie polskie sluzby specjalne od 1989 roku? Nikt nie widzial, ze bylo panstwo w panstwie finansowane majatkiem Skarbu Panstwa? Dzisiaj tez nie widza, bo nie chca widziec! | 19-11-2018 13:44 | Artur Jesionowicz | No właśnie... A dlaczego odpowiedziała? Czy ten gość to aby na pewno najbardziej odpowiednia osoba do prowadzenia tego rodzaju dyskusji, w dodatku do zadawania pytań? Hm... | 19-11-2018 13:03 | lorek | FMJ, do kogo się zwracasz? Do Wojciecha Dudzińskiego, który zadał te pytania, czy do mnie? Ja tylko cytuję pytania, które otrzymała p. Diana Piotrowska od firmy Fraud Control i na nie odpowiedziała. | 19-11-2018 12:49 | FMJ | Chyba nigdy nie prowadził Pan poważnego biznesu, bo inaczej nie zadawałby Pan takich pytań. W normalnej firmie takie pytania zadawałby prokurator. | 19-11-2018 12:46 | Stanisław Pawluk | lorek! Proszę nie używać słowa "audyt" w stosunku do czynności jakie wykonuje firma zajmująca się "śledztwami gospodarczymi" i w żaden sposób nie wykonującą czynności typowych dla audytu. Pytania zadane Dianie Piotrowskiej są pytaniami jakie czytam w protokołach świadka w aktach policyjnych, prokuratorskich i sądowych a nie w pytaniach do pracownika zadawanych przez firmę nomen omen "rachunkową". Brakuje mi tu jeszcze fotografii z lampa świecącą w oczy Diany Piotrowskiej i karka z drugiej strony stołu z pałą w ręku i krzyczącego "przyznaj się - ukradłaś!". |
| |