Myśliwy, będąc na polowaniu oddał strzał do łani, która znajdowała się na łące. Jakimś trafem nie trafił w nią, tylko w krowę, która się nieopodal pasła . Wystraszony i przewidujący konsekwencje, przypomniało mu się że ma w plecaku zająca z porannych pędzeń. Wyjął go, włożył krowie do pyska i czeka. W tym czasie przybiegł rolnik, który usłyszał strzał i zobaczył padającą krowę : "Cos ty zrobił? Odpowiesz mi za to!!!" -ryczał wściekły. "To ty mi odpowiesz", odpowiedział spokojnie chytry myśliwy, "nie widzisz, że ona kłusowała"!!??? |