RPA - przy granicy z Botswaną

Thabazimbi - maj 2003r. - 5 dni polowania - 3 myśliwych - 21 sztuk grubego zwierza.
To było wspólne afrykańskie safari Krzyśka (już trzecie) i Mariusza (czwarte).
Pojechał też Rynio, zawołany myśliwy, który nawet Murzynów wykańczał pieszymi eskapadami, a naszych - niekiepską zdolnością absorpcji C2H5OH.